Odkrycie wiedza
/ Knowledge Discovery >> Odkrycie wiedza >> nauka >> nauka fizyczna >> Historia nauk fizycznych >>

Jak księżyc Born

ji mogło dmuchane dość sprawę z Ziemi (oraz z odparowanymi zewnętrznych warstw samego obiektu uderzającego), tak aby na księżyc, nie śledzić wydarzenia w szczegółach. Tak więc, podczas gdy teoria była bardzo obiecująca, astronomowie nie wiedzieli, jak realne było. Największa pomocą symulacji komputerowych

W 1990 roku, nowej generacji, w tym naukowców planetarnych Robin M. Canup, obecnie w Southwest Research Institute w Boulder, Colorado, rozwinął teorię dalej. Zrobili lepszych obliczeń z lepszych komputerów i bardziej zaawansowane programy, które bardziej realistycznie symulacji kosmicznych kolizji i ich konsekwencje. Do roku 1996, Canup i jej współpracownik Larry W. Esposito z University of Colorado w Boulder wykazały, że teoria gigant wpływ wymagało ogromnego obiektu znacznie bardziej niż wcześniej uderzeniowym podejrzenia. Okazało się, że przedmiot musiała być co najmniej dwa razy masowe jak Mars, a nawet większych, na resztek z kolizji łączą się w pojedyncze księżyca, które mają obecnie. W przeciwnym wypadku, obliczenia wskazano, nie byłoby kilka księżyce krążące wokół Ziemi. Największa

Choć Canup i obliczenia Esposito były bardziej wyrafinowane niż te z przeszłości, nadal nie były wystarczająco precyzyjne. Zespół wykorzystał upraszczające założenie, zwany gaz teoria dynamiczna, że ​​reprezentowany przez procesy tworzenia księżyca po gigantyczny wpływ na Ziemię tak, jakby były resztki gazu. W rzeczywistości, nawet jeśli materiał rzucił się w wyniku uderzenia był tak gorący, że przyjął postać pary, szybko ochładza się i skrapla. Więc rzeczywiste warunki muszą być o wiele bardziej skomplikowane niż te reprezentowane przez dynamicznych obliczeń gazu, z kępami chłodzenia rocka, zestaleniu i kolizji. W rzeczywistości, różne zwolennicy teorii uderzenia gigant wykazał tylko, że ogromna kolizja mogła wytworzyć warunki niezbędne do utworzenia księżyca. Ale oni nie udowodniono, że takie zdarzenie rzeczywiście miało miejsce. Największa

W 1997 roku japoński geofizyk Shigeru Ida w Tokyo Institute of Technology wraz z Canup i University of Colorado w Canup kolega Glen R. Stewart, przedstawiła bardziej zaawansowana symulacja wpływu. Użyli matematycznej techniki zwanej metody N-ciało. Model ten odtworzył procesy wewnątrz chmury szczątków wpływ jako szereg interakcji między dużą liczbą ("N") poszczególnych kępki lub obiektów, które zderzył się ze sobą i zostały dotknięte przez siebie sił grawitacyjnych. Tak więc, sposób N-ciało reprezentowane realne pr