Mimo przytłaczającej konsensusu wśród naukowców, że antropogeniczne (spowodowane przez człowieka) zmiany klimatu jest realne, opinia publiczna? pozostaje stosunkowo niewzruszony. Według sondażu Gallupa 2010, 48 procent Amerykanów powiedział ich zdaniem powagi globalnego ocieplenia jest " na ogół przesadzone, " wzrost o 17 procent od 1997 roku [źródło: Newport]. I co najmniej jedno badanie zawarła tę tendencję można częściowo wyjaśnić to, co nazywają panikarstwo. [Źródło: Ereaut i Segnit] Największa
, że rok 2006 Badanie przeprowadzone przez Brytyjczyków think tank Instytut Badań Polityki Publicznej, został oparty na przeglądzie ponad 600 artykułów prasowych i klipów reklamowych publikowanych w Wielkiej Brytanii znalazł Autorzy że mogą szeroko sklasyfikować ton tych wyrobów w ciągu trzech ogólnych kategoriach: panikarstwo, nie-pragmatyczne optymizmu i pragmatyczne optymizmu. Pierwszy, panikarstwo, autorzy wywnioskowali, jest najbardziej szkodliwy sposób rozpowszechniania informacji na temat zmian klimatu - i był to również najczęściej urządzenie używane w artykułach autorzy badanych Największa
Autorzy stwierdzili, że język paniki. stosowane w tych artykułach, terminy takie jak " cywilizacyjnej zapaści, " " punkt bez powrotu, " " globalny chaos " i " Tipping Point " nagle przyspieszyć powagę problemu dla czytelnika, co może prowadzić do poczucia bezradności. Tworząc ten poczucie ogromu, autorzy wywnioskowali, panikarstwo tworzy poczucie odległości od problemu. Największa
Autorzy nie udowodnić bezpośredniego związku przyczynowego między alarmującym sprawozdawczości i brak reakcji ze strony opinii publicznej w kierunku podejmowania duże środki ze zmianami klimatu. Jednak naukowcy z innych dziedzin doszli do podobnych wniosków. - Że wiadomości do publicznej wiadomości może być odwrotny do zamierzonego, gdy wykonane źle Największa
A 2010 badania z Northwestern University, na przykład, że kanadyjska kampania Ogłoszenie usług publicznych, które ukierunkowane upijania miał odwrotny efekt