I nie było nieporozumień w przeszłości, że blisko czytelnicy wskazali.. Google, na przykład, musiał zmienić sekcję w swoim zakresie usług dla swojej nowej przeglądarki internetowej, Chrome, gdy niektórzy użytkownicy wskazał konkretny aspekt w pkt 11 dokumentu. Język stwierdził, że Google posiadał żadnych treści, które " przedstawiły, pisał lub wyświetlona " podczas korzystania z przeglądarki. Wskazuje to, że wszelkie wpisy na blogu dokonane lub e-maili wysłanych, zgodnie z warunkami korzystania z usługi, należy do Google. Deweloperzy, którzy stworzyli wersję beta Chrome, jednak po prostu skopiować i wkleić informacje ze swoich uniwersalnych Warunki korzystania z usługi, która wymaga od użytkowników, aby dać do Google " prawo jazdy " do treści generowanych przez użytkowników, ponieważ prawa autorskie. Google zmieniło konkretny dokument Chrome i przeprosił za incydent na swoim blogu [źródło: Yang] Największa
Istnieje jeszcze niezliczone kaprysy, jednak.. Użytkowników MySpace, na przykład, nie powinno się dodawać zdjęcia do innej osoby, bez zgody zainteresowanej osoby. Ale każdy zna charakter serwisów społecznościowych takich jak MySpace i Facebook może szydzić z tego, że wielu użytkowników tworzyć albumy zdjęć bez uzyskania zgody od swoich znajomych. Firmy nie mogą być aktywne poszukiwanie wspólnych ToS gwałcicieli w tej chwili, ale dalej interpretacja przypadku Drew - to najprawdopodobniej będzie apelował oraz przeglądowi przez 9 Sądu Okręgowego - może prowadzić do szerszej definicji, co jest nielegalne w Internecie. Największa