Hej, entuzjaści Hardcore siłownia tam. Czy jesteś znudzony bieganie, pływanie i jazda na rowerze w triathlons? Czy 78-mili (125,5-km) Ultramarathon całej afrykańskiej pustyni lub na rowerze jeździć pod górę w Idaho nie spełniają już swojego masochistycznych ochotę? Nie ma problemu. Jest jeszcze bardziej ekstremalne wydarzenie dla Ciebie. Największa
Coroczny wyścig PEAK Śmierć, która odbyła się każdego lata w Pittsfield, VT., Jest tak brutalny, że uczestnicy są zobowiązani do podpisania oświadczenia o śmiertelności wcześniej, uznając możliwość, że może wygasa w czasie do 24-godzinnego męki, do którego zostaną one poddane. 10-mile (16 km) Trasa stanowi próbę układu krążenia i wytrzymałości mięśni, zwinność, pomysłowości i wytrzymałości fizycznej i psychicznej godną Nepalu Sherpa przewodnikiem górskim wspinaczkowej lub komandosów US Navy SEAL.
Zawodnicy musi znosić próby jak czołganie się w błocie i drutem kolczastym, bieganie dwie mile (3,2 km) na przez płynącą wodę i wspinaczki wzgórza, podczas gdy dźwiga ram rowerowych i pniaki. Jeśli nie jest to na tyle złe, są również zmuszeni do wykonywania różnych czynów umysłowych, takich jak zapamiętywanie listę amerykańskich prezydentów lub ponownym montażu kilka kawałków Lego w określonym układzie. PEAK, promotor Vermont z siedzibą w Wyścigu Śmierci i innych imprez rajdowych, żartobliwie odzywki możliwych uczestników na swojej stronie internetowej: " wątpliwe skończysz, ale możesz być z siebie dumny za próbę " . [źródło: PEAK] Największa
Death Race jest dziełem Joe DeSena, sukces finansowy na Wall Street przedsiębiorca zwrócił triathlonista i ultramarathoner, który wpadł na pomysł, aby zakwestionować sportowców wytrzymałościowych do nowego ekstremalnych. Co roku od 2007 roku, organizatorzy Death Race Zaprojektowaliśmy kurs wypełniony nowy asortyment dziwacznych zadań fizycznych i intelektualnych, dokładne dane, z których są utrzymywane w tajemnicy, by utrudnić uczestników do przygotowania. Zamiast wesoły zachęty zwykle oferowane w wyścigach, organizatorzy Death Race starać się zadzierać z umysłów zawodników ", nieustannie zachęcając ich, aby wyjść i żartobliwie - przynajmniej miejmy nadzieję - oferuje bezpłatny pochówek na m